nasze gołębie

Porozmawiaj o żywych ptakach, swojej hodowli i wymień się doświadczeniami

Re: nasze gołębie

Postprzez Konrad22 » 14 mar 2013, 19:34

Konrad22
 
Posty: 29
Dołączył(a): 05 sty 2013, 9:01

Re: nasze gołębie

Postprzez pasza23 » 19 mar 2013, 15:06

jórek napisał(a):pasza23 ale chyba nie lotujesz bo po takim rozpłodzie nic nie wyciągniesz

Ten rozpłód w 60 % to są gołębie od mistrza okręgu i uwierz mi że udaje mi się wyciągnąć bardzo dobre ptaki :) Nie wiem o co Ci chodzi ?
pasza23
 
Posty: 10
Dołączył(a): 10 sty 2013, 22:02

Re: nasze gołębie

Postprzez Moderator » 19 mar 2013, 20:55

Nie ważne czyje masz te ptaki, mogą nawet być od mistrza kraju ale jak źle sprujesz to nic porządnego nie uciągniesz, bo
podstawa w rozpłodzie to dobrze dobrane pary. Dobry rozpłód to 3-4 pary w jednym gołębniku, a u ciebie jest ich kilkadziesiąt i praktycznie wszystkie młode mogą być po jednym samcu i mimo że jest od mistrza to taki samiec nie pasuje do każdej samicy , więc nie mów że wyciągasz dobre młode po tym rozpłodzie, chyba na dobry rosół, bo młode nie wiesz po jakim są samcu .
[*]Co cię nie zabije to cię wzmocni
Avatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 1230
Dołączył(a): 28 lip 2012, 21:03

Re: nasze gołębie

Postprzez Trezeguet1986 » 20 mar 2013, 1:40

Nie ważne czyje masz te ptaki, mogą nawet być od mistrza kraju ale jak źle sprujesz to nic porządnego nie uciągniesz, bo
podstawa w rozpłodzie to dobrze dobrane pary. Dobry rozpłód to 3-4 pary w jednym gołębniku a u ciebie jest ich kilkadziesiąt i praktycznie wszystkie młode mogą być po jednym samcu i mimo że jest od mistrza to taki samiec nie pasuje do każdej samicy , więc nie mów że wyciągasz dobre młode po tym rozpłodzie, chyba na dobry rosół.


Ale skąd ty wiesz co on tam sobie robi na co dzień w tym gołębniku? Widzę kolega jasnowidz wszechwiedzący. Po pierwsze nie pisał że mu same asy wychodzą, po drugie nawet nie napisał że się bije tymi gołębiami o czołowe lokaty kraju/okręgu więc po co z taką pewnością piszesz co on wyciąga po swoich gołębiach?

bo młode nie wiesz po jakim są samcu


Dobrze że Ty wiesz po jakim samcu są jego młode, może się tym z nim podziel, najlepiej od razu napisz też po numerach obrączek - te informacje pewnie też są w Twoim posiadaniu

Dobry rozpłód to 3-4 pary w jednym gołębniku


I to już jest jakaś odgórnie przyjęta zasada, pewnie nawet wprowadzona przez Ciebie? Gdyby ktoś pokroju Karela Meulemansa albo braci Janssen miał np. 15 par rozpłodowych to też byś ich wyśmiał przedstawiając im swoją regułę 3-4 par rozpłodowych.

Nie ważne czyje masz te ptaki, mogą nawet być od mistrza kraju ale jak źle sprujesz to nic porządnego nie uciągniesz


No nie wiem czy tak nie ważne od kogo są ptaki bo z gówna bata nie ukręcisz więc żeby mieć w ogóle nadzieję na dobre lotniki to trzeba materiał brać z możliwie najlepszych hodowli i wtedy owszem zaczyna się kombinowanie z odpowiednim doborem par rozpłodowych ale pisanie że nie ważne skąd są ptaki to wielkie nadużycie.
Trezeguet1986
 
Posty: 180
Dołączył(a): 08 gru 2012, 18:49

Re: nasze gołębie

Postprzez Moderator » 20 mar 2013, 8:00

Trezeguet1986 Gdybyś trochę poczytał to zauważyłbyś, że napisałem chyba nie lotujesz, dla mnie nie ważne jakie ma ptaki bo to jego sprawa nie moja, gdyby nawet miał tam garłacze i pawiki i jeszcze innych kilka ras to też by nic nie uciągnął rasowego. Każdy ma własną wiedzę i ma taką jaką ma jednak wiedza teoretyczna a praktyczna nie idzie w parze, a nazwisko dobrego hodowcy nie lata tylko ptaki, nawet gdy się coś kupi to trzeba wiedzieć co z tymi ptakami zrobić.
[*]Co cię nie zabije to cię wzmocni
Avatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 1230
Dołączył(a): 28 lip 2012, 21:03

Re: nasze gołębie

Postprzez Administrator » 20 mar 2013, 8:24

Bądź co bądź ja się w pełni zgadzam z kolegą Jurkiem i nie wnikam w pochodzenie ptaków, ale gołębnik po prostu nie wygląda jak rozpłodowy, ptak na ptaku, cele nie wyglądają najlepiej i naciupane jest ich od groma na bardzo małej przestrzeni. Co prawda ciasnota sprzyja obieraniu i pilnowaniu cel przez samczyki, ale uderza w zdrowie ptaków. Tym bardziej, że gołębnik murowany.
Administrator
Administrator
 
Posty: 1588
Dołączył(a): 03 paź 2011, 12:03

Re: nasze gołębie

Postprzez Mistrz » 20 mar 2013, 9:21

jórek skończ pierdzielić swoje chore teorie życiowe. Zobaczyłeś kilka gołębi na filmiku, jeden gołębnik i już wiesz wszystko? Śmieszny jesteś. Wszystkie młode po jednym samcu ha ha ha to co to jest jakiś buhaj rozpłodowy czy co, że wszystkie samice pokrywa? A co do zanieczyszczenia gołębnika to uwierzcie mi, że widziałem gołębnik z większą ilością odchodów które były sprzątane kilka razy w ciągu roku a wyniki koleś miał zapewne lepsze niż nie jeden z was :lol: :lol: :lol:
Mistrz
 
Posty: 94
Dołączył(a): 14 sty 2012, 17:04

Re: nasze gołębie

Postprzez Trezeguet1986 » 20 mar 2013, 10:58

jórek skończ pierdzielić swoje chore teorie życiowe. Zobaczyłeś kilka gołębi na filmiku, jeden gołębnik i już wiesz wszystko?


O to mi m.in. chodzi - nie ma to jak miec się za znawcę który lepiej wie co się dzieje czyimś gołębniku niż ktoś kto w tym gołębniku przesiaduje na co dzień i się nim zajmuje. Jurek żeby nie było - dla mnie samego też gołębnik nie wygląda na profesjonalny, jest przepełniony i jeszcze by się choć czego doszukał. Chodzi o to że naprawdę nie ma jednej metody hodowli którą akurat ty stosujesz i każdy inny jest be. A już takie teksty typu "te gołębie to chyba na rosół" to weź przestań - potraktuję to jako mocna ironię. Z kolei tekstem że dobry rozpłód to 3-4 pary się po prostu ośmieszyłeś - może ty tylko tyle posiadasz żeby obsadzić rozpłodowy gołębnik.

A co do zanieczyszczenia gołębnika to uwierzcie mi, że widziałem gołębnik z większą ilością odchodów które były sprzątane kilka razy w ciągu roku a wyniki koleś miał zapewne lepsze niż nie jeden z was


Również takie coś widziałem na własne oczy choć sam temu hodowcy się dziwiłem jak może tak trzymać ptaki. Różnie się tłumaczył - od braku czasu po jakieś dziwne metody że w sterylnym gołębniku ptaki siedzą jak w szpitalu i zbytnio delikatnieją :D Co nie zmienia faktu że całkiem przyjemne wyniki te ptaki osiągały (czas przeszły bo niestety ten Pan już nie żyje).
Trezeguet1986
 
Posty: 180
Dołączył(a): 08 gru 2012, 18:49

Re: nasze gołębie

Postprzez Moderator » 20 mar 2013, 22:25

Mistrz to nie teoria tylko praktyka i jak w realu masz hodowlę to powinieneś wiedzieć że w każdym gołębniku jest samiec który rządzi, a jak trafi się jeszcze na takiego co olewa swoje gniazdo to tym bardziej.
Jak sobie wyobrażacie 20 samców w gołębniku i na środku jedna para kopuluje, czy pozostałe samce się uczą jak to się robi, albo w macie inne ptaki i wasze samce są wierne jednej samicy, i nie trzeba być najlepszym znawcą by wiedzieć co się dzieje w cudzym gołębniku, chętnie zobaczę kilka fotek waszych gołębników, Mistrz.
a szczególnie twojego.
Jeżeli fundamentem hodowli jest gołębnik rozpłodowy, to musi być pewność że konkrety młody jest po tej parze a w takim rozpłodzie nie ma tej pewności i nigdy nie będzie. Nie wyobrażam sobie dobrej hodowli bez rozpłodu, dobry rozpłód to podstawa, a jak można dojść do dobrego rozpłodu w takim gołębniku jak nie wiadomo co po czym jest. By dojść do dobrej pary rozpłodowej jest potrzebne kilka lat i dodatkowo w jednym sezonie 2-3 razy spreparowana.

To jest moja praktyka a każdy ma inną, a czyja jest lepsza to osądzają wyniki, a jak ktoś sobie chwali taki rozpłód to niech tak jest, bo każdy ma własne sposoby, co do gołębników to się zgodzę jet różnica murowany a ogrody.
Czystość gołębnika to sprawa indywidualna i też znam takich co czyszczą kilka razy do roku a i tacy co czyszczą kilka razy dziennie, i tu też można się sprzeczać kto ma rację bo takie i takie czyszczenie jest złe, w jednym przypadku choroby a w drugim ptaki mniej uodpornione na choroby i wirusy. Podobnie jest hodowla na rusztach, osobiście jej nie chwale a inni się ją chwalą, może estetycznie tak.
[*]Co cię nie zabije to cię wzmocni
Avatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 1230
Dołączył(a): 28 lip 2012, 21:03

Re: nasze gołębie

Postprzez pasza23 » 21 mar 2013, 7:11

Powiem wam panowie tyle że większość tych par była pozamykana w celach dopóki nie zniosła jajek ... Więc jeden wątek macie z głowy ;) Gołębnik jest mały ale znajduje się w nim obecnie tylko 12 par a poza tym gołębie większą część dnia spędzają w wolierze a nie w gołębniku więc to nie przeszkadza w niczym ...
pasza23
 
Posty: 10
Dołączył(a): 10 sty 2013, 22:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Żywe ptaki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości