Powiedz jaka jest różnica pomiędzy tym, że młode wypuścisz na oblot na 1-2h, a tym że wywieziesz je na 50km.
Dla mnie duża, ponieważ Ci co stosują oblot mają problem z odlatywaniem gołebi i dużymi stratami.
Już teraz niektórzy płaczą że zabrało im się po 10-20szt. młodych i nie wróciło z oblotu.
Ja od 5 lat od kiedy zacząłem stosować wywózki zamiast oblotu nie mam problemu z odlatywaniem ptaków.
Ja robię tak.
Przede wszystkim na młode mam 2 gołębniki na te z 1 - lęgu i z 2-go.
Kiedy gołębie oblatają się tj. zrzucą 2 lotkę, przez ok. tydzień codziennie na noc łapane są do koszy w których nocują w garażu, a rano są wypuszczane obok gołębnika:
Ma to na celu po 1: wzbudzenie tęsknoty za gołębnikiem, po 2: nabranie pewności gołębi do tego że wrócą do gołębnika, 3- opanowanie stresu przed nocowaniem poza gołębnikiem.
Po tygodniu: zaczynam je wywozić na odległość ok. 2-3 km. tak, że po wypuszczeniu od razu wracam samochodem do domciu. Robię tak dopóki mnie gołębie nie wyprzedzą.
Następnie zwiększam im odległość na 5-10 km. itd.itd. aż do 50km.
Takie treningi robię nie rano o godz. 6.-czy 8 ale ok. godz. 15.00 jedynie gdy mam III zmianę to zabieram gołębie na noc i wypuszczam rano. Jadąc na II zmianę wypuszczam je przed pracą, a gdy mam I zmianę to po pracy.
Nie zgodzę się z tym, że formę buduje się wywożeniem gołębi. Chyba że formą nazywacie poprawę orientacji ptaka. Ze przy starcie nie robi 10-15 kółek tylko 1 albo 2.
Szybkość ptaka buduje się odpowiednią karmą, sterowaniem wagą gołębia.
Czy ktoś z was waży gołębie? Wg. mnie gołąb zdolny do osiągnięcia największych prędkości powinien mieć ok. 70-80% wagi optymalnej. tzn. Ważę gołebie dorosłe w okresie pierzenia kiedy mają najwyższą wagę. A do lotu na loty krótkie powinny mieć do 70% tej wagi, na średnie ok.75% a na długie ok. 80%.
Najbardziej mnie wkurza to, że nasi możnowładcy karmią gołębie w kabinach, a gołąb jak bolid F-1 powinien mieć jak najmniej balastu. Zgodzę się z tym, że można je karmić dzień wcześniej rano, ale nie wieczorem przed porannym startem. A gdy jeszcze taki ptak się nie napije wody to już katastrofa. Po starcie szuka wody (kolejny balast) traci energię na trawienie i konkurs ma zapewne w d....
Nie wdaję się w polemikę z idiotą, bo sprowadzi mnie do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem